Dlaczego pies nie może tego jeść… #2 Czekolada
deviantart.com |
Większość z nas bardzo lubi czekoladę. Praktycznie w każdym domu pojawiają się nie tylko 100 gramowe tabliczki czekolady, ale także ciastka czekoladowe, batony, cukierki, ciasta z polewą czekoladową czy też kakao. Często jedząc jakieś łakocie zostawiamy je pod ręką bez świadomości tego, że jeżeli mieszkamy z psem, to mogą stać się one łatwym łupem dla naszego czworonoga. Jak się okazuje, zatrucie czekoladą jest najczęstszą przyczyną zatruć u psów.
Kakao - główny składnik czekolady, powstaje z ziaren kakaowca, które zawierają 2 substancje toksyczne dla naszego psa: teobrominę oraz kofeinę (metyloksantyny). Dla psa najbardziej niebezpieczna w czekoladzie jest obecność teobrominy, która znajduje się w dużych ilościach w gorzkiej czekoladzie, polewie czekoladowej oraz batonach. Dawka śmiertelna dla psów wynosi 90-250 mg na kilogram masy ciała. Przykładowo tabliczka gorzkiej czekolady zawiera 450 – 1600 mg teobrominy, czekolada mleczna 150 – 220 mg, a łyżka stołowa kakao w proszku 80-390 mg.
Dlaczego jest tak niebezpieczna?
Toksyczność teobrominy związana jest z jej bardzo wolnym metabolizowaniem i usuwaniem z organizmu. Dopiero po około 17 godzinach zostanie przetrawiona połowa zjedzonej przez psa dawki. Metyloksantyny działają pobudzająco na układ nerwowy, wywołują nadmierną aktywność serca i układu oddechowego.
Objawy
Wystąpienie objawów zatrucia czekoladą u psów związane jest z kilkoma czynnikami: wielkością psa, jego wagą, stanem zdrowia oraz oczywiście ilością i rodzajem zjedzonej czekolady. Dawki zagrażające zdrowiu zaczynają się od 20 mg na kilogram masy ciała, a przekroczenie 60 mg na kilogram masy ciała skutkuje poważnymi objawami ze strony układu nerwowego. Oznacza to, że zjedzenie przez dużego psa jednej czy dwóch kostek czekolady nie wywoła negatywnych objawów, ale niekontrolowane zjedzenie większej ilości, zwłaszcza pod nieobecność właścicieli, może być już bardzo niebezpieczna. Należy również pamiętać o tym, że czekolada często łączona jest z orzechami, migdałami, czy alkoholem, które same będąc szkodliwe dla psa, zwiększają toksyczność zjedzonej czekolady.
Objawy zatrucia to wymioty (często z krwią), bóle brzuch, podwyższone ciśnienie, nadpobudliwość, zwiększone pragnienie, częste oddawanie moczu, ślinotok, chwiejny chód. W cięższych przypadkach może wystąpić sztywność mięśni, krew w moczu, przyspieszony oddech, biegunka, drżenie ciała, drgawki. Przy zatruciu czekoladą konieczna jest wizyta u weterynarza.
Pamiętajmy, aby nasze łakocie trzymać w miejscu niedostępnym dla psa. Nie dzielmy się z nimi naszymi smakołykami, nawet jeśli widzimy błagalny wzrok naszego pupila. W sklepach dla zwierząt dostępne są specjalne czekolady dla psów, które na pewno im nie zaszkodzą.
źródło: wikipedia.org; zdjęcie czekolady (c) lizzy1e
Inne wpisy z tej serii:
- #1 Cebula
- #3 Rodzynki i winogrona
- #4 Ziemniaki
- #5 Sól
Inne wpisy z tej serii:
- #1 Cebula
- #3 Rodzynki i winogrona
- #4 Ziemniaki
- #5 Sól
Przeczytałam kiedyś, że prawie połowa właścicieli psów dzieli się z nimi czekoladą. Myślę, że nie wiedzą o tym, że to nie jest bezpieczne dla psa. Trzeba ich odesłać do tego bloga:D
OdpowiedzUsuńJa akurat wiedziałam, że czekolada jest szkodliwa (taka wiedza rodzinna :D), ale nigdy nie wpadłabym na to, że są czekolady dla psów, które nie są toksyczne! Odkryłam je kilka miesięcy temu i od tej pory to przysmak, który mój pies uwielbia i dałby się za niego posiekać (biorąc pod uwagę, że to labrador... za cokolwiek do jedzenia da się posiekać xD).
UsuńKurcze, zastanawia mnie nieszkodliwość czekolady u ludzi. Skoro na psy tak źle działa, to jak może być taka dobra dla ludzi...
OdpowiedzUsuńAkurat ten trujący składnik dla psów (teobromina) jest obecny w wielu lekach dla ludzi, więc nie ma co się obawiać :)
UsuńPies nie może jadać wielu rzeczy, które je człowiek, ale chyba z miłości do niego dzielimy się różnymi smakołykami. Przerażające jest to, że to właśnie czekolada jest najczęstszą przyczyną zatruć u psów, a to oznacza, że ludzie dają im czekoladę bez opamiętania. Tak przynajmniej mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńNiestety dużo ludzi nie wie o tym, że coś co my jemy normalnie, dla zwierzaków może być szkodliwe :c
UsuńZnam ten ból.Mój pies uwielbia czekoladę i potrafi wyć i piszczeć jeśli nie chce mu się dać kawałka.Czasem ulegam i daję mu okruszek ale staram się tego unikać bo wiem że tylko mu szkodzę.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej nie wolno dawać mu czekolady! Kardamon też wymusza na mnie wiele rzeczy, ale czasem trzeba być nieugiętym. Szczególnie, gdy w grę wchodzi zdrowie naszego malucha.
UsuńPozdrawiam,
R-ka
O odnośnie czekolady mam historię z moim psiakiem. Święta spędziłam u mojej mamy, oczywiście zabrałam ze sobą moje zwierzęta. Jako ,że Kluska, od małego wychowuje się z kotem to nabrała troszkę kocich zwyczajów. Pewnego razu gdy wyszłam z mama z domu postanowiła zabawić się w kota i wyskoczyła na stół, na którym była miska pełna gorzkiej czekolady z orzechami. Kluska jest pół pekińczykiem więc przy jej wzroście był to naprawdę wysoki skok. Gdy wróciłyśmy i zobaczyłyśmy pustą miske po czekoladzie byłyśmy w szoku. Od razu zadzwoniłyśmy po weterynarza przerażone. Na szczęście po dwóch dniach chorowania wyzdrowiała, ale teraz już nic nie zostawiam na wierzchu gdy wychodzę z domu.
OdpowiedzUsuńCzy na święta, czy bez okazji, w wyborze czekolady zaufałam manufakturaczekolady.pl.
OdpowiedzUsuń