Dlaczego pies nie może tego jeść… #3 Rodzynki i winogrona

Rodzynki i winogrona mogą doprowadzić nawet do zgonu psa.
Zarówno winogrona, jak również ich suszona wersja – rodzynki, są owocami bardzo lubianymi przez człowieka i znajdują szerokie zastosowanie w naszej kuchni.  Niestety, co dobre dla człowieka, niekoniecznie nadaje się jako smakołyk dla psa. Winogrona i rodzynki należą do tych produktów, które są toksyczne dla czworonogów. Spożycie przez psa większej ilości winogron czy rodzynek może prowadzić do ostrej niewydolności nerek włącznie z bezmoczem. Toksyczna dawka wynosi 11,5 grama rodzynek na kilogram masy ciała psa.

Dlaczego są tak niebezpieczne?
Nie została jeszcze zidentyfikowana substancja obecna w winogronach, która działa toksycznie, jednak od 2004 roku wiadomo, że spożycie tych owoców przez psa działa drażniąco na przewód pokarmowy i toksycznie na nerki.

Objawy
Wymioty i biegunka to często pierwsze objawy toksycznego działania winogron lub rodzynek, które pojawiają się około 6 godzin po ich zjedzeniu. Pies staje się apatyczny, nie chce jeść, wykazuje objawy bólu brzucha, pojawia się biegunka i wymioty. Obecność niestrawionych owoców w stolcu czy wymiotach to jednoznaczny sygnał, że doszło do zatrucia tymi owocami i konieczna jest niezwłoczna wizyta u weterynarza, tym bardziej że często nie jesteśmy w stanie określić dawki, jaką pies zjadł – szczególnie w przypadku rodzynek, których zjedzenie jest najczęściej wynikiem samowoli czworonoga. W pierwszej fazie zatrucia pies oddaje częściej mocz i w większych ilościach niż zwykle, ale potem w drugiej fazie, która następuje w ciągu 24-72 godzin od spożycia owoców, pies praktycznie przestaje oddawać mocz, co świadczy o ostrej niewydolności nerek. Owoce te są tak toksyczne, że w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do zgonu czworonoga.

Pamiętajmy, aby po żadnym pozorem nie karmić psa winogronami czy rodzynkami oraz aby pamiętać, że te owoce muszą znaleźć się poza zasięgiem psa, szczególnie kiedy ciekawski pies mieszka z nami w domu i często sam szuka różnych smakołyków. 

źródło: wikipedia.org, portal.labradory.infoswiatczarnegoteriera.republika.plzdjęcie winogron i rodzynek: freepik.com


Inne wpisy z tej serii:
- #1 Cebula
- #2 Czekolada
- #4 Ziemniaki
- #5 Sól

- Tego Twój pies nie może jeść 
- Surowe czy gotowane

Więcej na temat żywienia: 

http://www.ceneo.pl/11029009#mh=e1w16kLR97000K3szGqxazTjjb67xDquq5xf799ZRzz87wpwevqqAAXqF4A1tRGy0uPsU2pn_b75Bc1OeS-QO0dDjHRIArOLrV0bNls5aEKiQfPeLpn0hNE1XZhZuLc-uVA2#pid=2039
Jak żywić psa
http://www.ceneo.pl/13139319#mh=p8c1ZPBX148000KLbZn8mT_z3QHu_of7Y0lfhbbjUygH9JQSIDoDkLuy6FamCSNvsSMeGjqI93Urspyq-gGge2dINGGNTS1XVSJLFazXZio9Yah9zmlV6xHkpsg0lsKm5qwg2#pid=2039
Wszystko o żywieniu i wychowaniu psa

Related Posts

winogrona 6664281223233197556

19 komentarzy

  1. Mój pies najchętniej jadłby wszystko to, co ja. Oczywiście nie dostaje tego, ale jego wzrok wbity we mnie jak coś jem jest bardzo wymowny:) Raz dałam mu winogrona, nie miałam pojęcia, że mogą mu zaszkodzić, całe szczęście tylko kilka. Bardzo ciekawe informacje macie na blogu. Widać, że jest prowadzany bardzo profesjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to. Szczególny kłopot jest z labradorami :3 Kiedyś też dałam Arci winogrona, o ich szkodliwości dowiedziałam się niedawno. Dzięki, staramy się :)

      Usuń
  2. Czytałam kiedyś artykuł na jakimś portalu o tym, że nie powinno się podawać psu różnych rzeczy, o których Wy tez piszecie na blogu. Najbardziej przeraziły mnie niektóre komentarze pod tym tekstem. Ludzie przechwalali się, że ich pies zjada wszystko i nic mu nie ma, wiec w artykule są same bzdury. Nie wiem, czy to brak wyobraźni, czy po prostu bezmyślne działanie aż do momentu, kiedy pies naprawdę zachoruje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wszystko wynika z niewiedzy. Część potraw jest szkodliwa dopiero od pewnego momentu i ci ludzie pisali, że ich psom nic nie jest, bo jeszcze nie zjadły odpowiedniej dawki, żeby się zatruć. Smutna prawda, że część ludzi lubi "testować" czy to co jest napisane w internecie to prawda czy nie :/

      Usuń
  3. Mój owczarek niemiecki zjadł sporo winogrona - minęło 2 tygodnie bez żadnych objawów. Nie wiem co robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro Twój pies nie ma żadnych z wymienionych powyżej objawów raczej nic mu nie jest. Przeciętny owczarek niemiecki o wadze 37 kilo musiałby zjeść około pół kilograma winogron, by miał objawy zatrucia. Mimo wszystko jeżeli zobaczyłabyś coś niepokojącego w jego zachowaniu, natychmiast skontaktuj się z Twoim weterynarzem. Warto jednak pamiętać, że podawanie nawet w niewielkich ilościach produktów, których pies nie może jeść, odbija się na jego zdrowiu nawet jeśli obecnie nie widać ich negatywnego wpływu.

      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Najgorsze to, że szkolę psiaki od 30 lat i wiedziałem o wszystkich substancjach trujących poza winogronem, to żenada.

    OdpowiedzUsuń
  5. powiem tak - mój pies uwielbia rodzynki i nigdy z tego powodu nie miał niestrawności - wiec nie piszcie bzdur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak, nie znam psa, który nie chciałby zjeść rodzynek, bo psy lubią ich smak. Jeśli przeczytałeś uważnie, to toksyczna dawka wynosi 11,5 g na kilogram masy ciała. Zakładam więc, że Twój pies nie dostaje na raz całego opakowania do zjedzenia. Fakt, że nie ma niestrawności, nie oznacza, że jest to korzystne dla jego zdrowia. Częste podjadanie pokarmu, którego pies nie powinien jeść, w dłuższej perspektywie może być przyczyną komplikacji zdrowotnych, kiedy pies będzie starszy. Ten sam mechanizm działa również u człowieka.

      Usuń
  6. JA DAWAŁAM WINOGRONA MOJEMU PUPILOWI..ALE NIE DUŻO,MOŻE PIĘĆ SZTUK. TROCHĘ WYMIOTOWAŁA ,MYŚLAŁAM ,ŻE MOŻE ZATRUŁA SIĘ NA SPACERZE...TERAZ WIEM ,ŻE NIE WOLNO ,TO LEPIEJ NIE RYZYKOWAĆ..

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja suczka jadła z nami winogrona za każdym razem gdy mieliśmy je w domu i był to jeden z jej ulubionych smakołyków. Nigdy nie wystąpiły u niej żadne z tych objawów (a jadła ich ogromne ilości) i spokojnie dożyła 14 urodzin kiedy to nowotwór nam ją odebrał.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedys psy jadly wszystko ze stolu byly na lancuchu I dozywaly do 20 lat dzisiaj lenistwo wlascicieli doprowadza Je do chorob I w mlodym wieku zgonow pies karmiony karma a pies karmiony ze stolu to duzo roznica a za duzo czegos to I mam szkodzie

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak dla pewności mój psiak waży około 12,5 kilograma
    Niestety uległem mu i dałem z 5-6 małych winogronek w kształcie grochu
    Czy mam się czego obawiać
    Ma już 13 lat ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nie powinno miec to wielkiego wplywu pomimo wieku.

      Usuń
  10. Moje psiaki 3.5 kg I 4.5 zawsze jedza I prosza o winogron. Dostaja ale bez skorki I bez pestek. Nie mialam pojecia ze w ogole nie powinny jesc.A one tak lubia .

    OdpowiedzUsuń
  11. No to wychodzi na to, że jeszcze bardzo mało wiem o wychowaniu psów i ich żywieniu. Spadło na mnie jak grom z jasnego nieba, moja ciocia nie mogła się już zajmować swoim pupilem i poprosiła mnie o opiekę nad nim. Zgodziłam się a teraz wszystkiego się uczę. Myślę, że wykupienie https://pethelp.pl/ to będzie dobry pomysł. Na bieżąco będę wtedy zapisywać się na wizyty do weterynarza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezwykle wartościowe informacje. Podoba mi się ten wpis.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezbędne jest włączenie suplementów diety do zbilansowanej diety. Specjaliści weterynarii sugerują dodanie olejków CBD Hempets do diety psa, ponieważ może to poprawić jego kondycję fizyczną, jakość sierści i ogólne samopoczucie.

    OdpowiedzUsuń

emo-but-icon

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *