Testujemy mokrą karmę dla szczeniaków




Nie wiem, jak Wy, ale ja zanim kupię karmę, uważnie czytam jej skład, starając się oddzielić marketingowy bełkot od faktów. Nie ukrywam, że bywa to czasochłonne, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Sklepy internetowe oferują duży wybór mokrych karm dla szczeniaków w różnych przedziałach cenowych i mają tę zaletę, że spokojnie można porównać jakość do ceny. Jedyną wadą jest to, że nie wszystkie sklepy mają dobre wyszukiwarki, które po wpisaniu mokra karma dla szczeniąt wyświetlą nam cały asortyment. Ułatwię więc Wam zadanie i podlinkuję każdą z omawianych karm. Wybrałam karmy dostępne w sklepie internetowym zooplus.
Mój test przeprowadziłam dwufazowo. Najpierw zajęłam się składem i opisem, szukając w nim ciekawych informacji. W drugiej części testu uczestniczył już mój Kardamon, 11-miesięczny chihuahua, który nie jest psem łapczywym, bywa wybredny, co objawia się obojętnością wobec podawanego przeze mnie jedzenia, które jednak prędzej czy później zjada, wobec braku alternatywy. Test jest całkowicie obiektywny, bo nie przeprowadzam go na czyjeś zlecenie, a wnioski w 100% subiektywne, bo zawierają moje spostrzeżenia i reakcje mojego psa.

Mokrą karmę dla szczeniaka możemy kupić w przedziale od 7 zł do 35 zł za 1 kg. Skąd taka rozbieżność cenowa? Oczywiście wynika to ze składu karmy, głównie gatunku użytego mięsa, jak również marki, renomy, pozycji na rynku danego producenta. Większość karm szczegółowo opisuje skład jedzenia. Niechlubnym wyjątkiem w mojej ocenie jest Royal Canin Mini Junior, który podaje tylko ogólny skład karmy, bez wdawania się w szczegóły. Jest to co prawda zgodnie z przepisami (na etykietach mają znaleźć się składniki użyte do produkcji karmy, począwszy od tego, którego jest najwięcej), ale osobiście nie lubię takiego podejścia, bo odbieram to jako przejaw arogancji: skoro Royal Canin, to musi być to dobra karma. Spójrzmy więc na skład karmy:  mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, zboża, produkty uboczne pochodzenia roślinnego, składniki mineralne. Jakie mięso i jakie zboża, w jakich proporcjach? Tego się nie dowiemy. Do tego jeszcze produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego! Powiem szczerze, taką informację akceptowałabym w przypadku karmy kosztującej do 7-8 zł za 1 kg, tymczasem Royal Canin Mini Junior kosztuje aż 29,74 zł za 1 kg! Nie przekonują w żadnym wypadku stwierdzenia typu: „Spełnione najwyższe wymagania poddawanych przetworzeniu składników”,  „100% zdrowej diety” itp. Dlaczego? Bo w karmach w tym samym przedziale cenowym (około 30 zł za 1 kg karmy) znajdziemy w składzie mięśniowe mięso wołowe, filety z kurczaka, indyka, mnóstwo warzyw, wartościowy olej, dietetyczny ryż naturalny, proso, grykę słowem wysokogatunkowe mięso, pełnowartościowe składniki i oczywiście nie ma mowy o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego! (dowiedz się więcej na ten temat). Z tego właśnie powodu karma nie bierze udziału w moim teście. 

Po lewej: Almo Nature Classic. Po prawej: Animonda vom Feinsten
Pozytywnie zaskoczona jestem faktem, że właściwie wszystkie mokre karmy dla szczeniaków nie zawierają konserwantów i sztucznych barwników, tak przynajmniej zapewniają producenci. Niektóre podają dodatkowo informację, że przy produkcji nie stosowano cukru (Terra Canis, Bozita), substancji wabiących (Terra Canis, Almo Nature Classic, Lukullus, Rocco). Warto zwrócić uwagę, że w większości karm zastosowano ryż lub proso czy też grykę, a także dodano ważny dla skóry i sierści olej rzepakowy, z pestek winogron lub z łososia. Kukurydzę zawiera jedynie Hill's Canine Puppy. Poniżej zamieszczam przydatne tabele, ułatwiające porównanie składu poszczególnych karm w stosunku do ceny za 1 kg.
Warto zwrócić jeszcze uwagę na zawartość surowego tłuszczu w karmie, który dostarcza energii w najbardziej skoncentrowanej formie. W wyniku spalania tłuszczy powstaje dwukrotnie więcej energii, niż podczas spalania takiej samej ilości węglowodanów i białek. Większość karm zawiera od 6,5% do 7,3% surowego tłuszczu: Rocco, Terra Canis, Hill's Canine Puppy, Animonda GranCanro, Animonda vom Feinsten Junior,  Almo Nature Classic, Lukullus, mniej tłuszczu zawierają Bozita 5% i Schesir Puppy 2%.
W większości przypadków mokra karma sprzedawana jest w puszkach o różnej pojemności od 150 g do 800 g, z wyjątkiem karmy Bozita, która pakowana jest w praktycznych kartonikach Tetra Recart, umożliwiających bezproblemowe otwieranie i ponowne zamykanie opakowania.



Pierwszą mokrą karmą, którą dostawał Kardamon była Almo Nature Classic (zdjęcie powyżej). Już gołym okiem widać, że jest to karma dobrej jakości: zmielone mięso z kurczaka i marchewka przypominają trochę pulpeciki dla dziecka. Zauważyłam, że po tej karmie Kardamon nie przybierał mocno na wadze, dlatego uważam, że jest do poleceniania dla szczeniaków, które są łakomczuchami i mają tendencję do tycia (choć u szczeniaków to rzadkie). Mam wrażenie, że ze wszystkich testowanych karm, była najlepiej przyswajalna i trawiona. Zupełnym przeciwieństwem była karma Lukullus, po której Kardamon wyraźnie nabrał ciała i którą jadłby bez umiaru. W konsystencji przypomina konserwę mięsną, sprawia wrażenie kalorycznej i solidnej. Co ciekawe, odkąd Kardamon spróbował mokrą karme innych producentów, jadł Almo Nature Classic jakby bez entuzjazmu. Karma jest niewątpliwie godna polecenia w pierwszych miesiącach życia szczeniaka, przyrost wagi jest prawidłowy, bez obaw, że zjedzenie większej ilości zaszkodzi psu. 

Po lewej: Gran Carno. Po prawej: Lukullus

Animonda Gran Carno jest grubo mieloną karmą (wyjmowałam z niej nieprzemielone fragmenty jelit, bo dla mojego psiaka były raczej za duże), sprawia wrażenie treściwej, w konsystencji przypominjącą konserwy mieśne z przeszłości i moim zdaniem nadaje się bardziej dla psów dużych ras, a nie małych. Z kolei Animonda vom Feinsten (zdjęcie powyżej) to mocno zmielona karma, przypominająca w konstystencji pasztet. Kardamon zjadał ją aż nazbyt chętnie, więc zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie zwiera substancji wabiących. Przychodziło mi to do głowy za każdym razem, kiedy nakładałam karmę do miski, bo był aż nazbyt podekscytowany. To oczywiście tylko taka myśl, bo równie dobrze może mu po prostu bardzo smakować. Dostawał karmę zarówno drobiową jak i z wołowiną. 

Bozita jest mocno zmieloną karmą, z której utworzone są małe kawałeczki karmy o regularnym kształcie, zamoczone w na wpół stężonej galaretce. Ta karma zjadana była przez Kardamona z najmniejszym entuzjazmem.

Po lewej: Bozita. Po prawej: Terra Canis
W moim teście brała udział jeszcze karma Terra Canis - wołowina z jabłkiem i marchewką. Już po otworzeniu puszki wyraźnie widać kilka najważniejszych składników karmy. Mięso jest dobrego gatunku, co można szybko stwierdzić mając porównanie z innymi karmami. Kardamon zjadł ją z apetytem i mając do wyboru miskę z Bozitę i Terra Canis, bez wahania wybrał tą ostatnią. I jeszcze jedna ważna rzecz, a mianowicie zapach: pachnie dobrą wołowiną, która nie została doprawiona żadnym składnikiem wzmacniającym zapach, co wyróżnia ją w porównaniu z innymi karmami z wołowiną.


Z testowanych przeze Kardamona karm na wyróżnienie w kategorii jakość do ceny zasługują moim zdaniem Lukullus (dla starszych szczeniaków) w grupie karm tańszych oraz Almo Nature Classic (w pierwszych miesiącach życia) i Terra Canis (dla starszych szczeniąt) w grupie karm drogich. Warto pamiętać, że w sklepach internetowych można kupić karmę w zgrzewkach po 6, 12 lub 24 sztuki, co zdecydowanie obniża jej cenę. Kardamon dostaje mokrą karmę jako uzupełnienie codziennej diety - suchej karmy. Z reguły rano zjada mokrą karmę, a wieczorem suchą. Chihuahua jest malutkim pieskiem, którego koszty utrzymania są kilkakrotnie niższe niż w przypadku labradora, dlatego można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa, a psu dostarczyć wysokogatunkowe jedzenie.

W moim teście nie brały udziału trzy karmy: Rocco, Hill's Canin i Schesir, a także Royal Canin, z przyczyn o których pisałam powyżej. Jeśli również karmicie psa mokrą karmą, piszcie o waszych doświadczeniach i spostrzeżeniach. Blog jest często odwiedzany przez osoby szukające konkretnych wskazówek i informacji, dlatego każda z nich jest cenna, bo pomaga często przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Bardzo się cieszę, że powoli stajemy się społeczenstwem coraz bardziej świadomym, nie tylko w obszarze własnego żywienia, ale także naszych psiaków. Dobre gatunkowo jedzenie to mniej kłopotów zdrowtnych w przyszłości, a tym samym mniej wydatków. Warto więc "zainwestować" trochę więcej w jakościowo dobrą karmę.    

http://www.ceneo.pl/35626013#mh=w4Q7ZWLe48011terra-canisA_rZ5x1mtHFJwc_JXHWG-yEkyhOQpTqy2Zhux-X9INYBA7EuMDFWWWpQFRD8iHRhufbYlSj8q_XhAXavWHyW5IIqqrU0AOxXep_3i3-qVyyPT8GfDOPMKnW_UuQC748I11gZsiEQy3rM96rse2bzaS7IhEq4yiM17S5plT8Y96SRuApxgnojcv7vfkaB0bZvvcnoCT8LdLc1 #pid=2039Linki do testowanej karmy  
http://www.ceneo.pl/22762253#mh=u8A9S5CF31000M_uiu3boKc8CjeImEK4wPiEkyhOQpTqyumT2xdIsoPF4m60gAl6Swfau6ZqYpCvHnortjt7do2awYvqA3Mb-Rv0ddbnYXEbkIzN9elujupKujux5bH6PVrGiy44PeU1Q_7_Mv-g4T70r4TIbIENmJjik388tQ1ltiadcStAZ00utl5u7zHz4WQ2 #pid=2039
 http://www.ceneo.pl/35625370#mh=H9t8NhFx39008lukullusA_rZ5x1mtHGDpPWGnkBOnSEkyhOQpTqypXORm0u4dEABMFrsD4QudHvUvu-tm68XufbYlSj8q_UyNB6CYixmSoOdEg2VLrXIL2ewkkQrQIDxYmoqhx4jVxO8mCq9GZWWh8CCsqCQu_-ES6RWDqNL9scc3LYIsQh2NlRkLCoZFzK95Wpk10EwZfzgMJzCC6GX0#pid=2039http://www.ceneo.pl/30805418#mh=q4z4IJQI01011almo-naturech13DBhtI1wj8EWdsOQw0CEkyhOQpTqyOKlze1xO5xJ_Tztd0vuRkmpQFRD8iHRhufbYlSj8q_U43aqLKoCcxT0rO8pg8U6_FXUZDn8c-TQ7MM9bqnztlXW_UuQC748I11gZsiEQy3rM96rse2bzaS7IhEq4yiM17S5plT8Y96SSGkmXgWQqtf7vfkaB0bZvvcnoCT8LdLc1#pid=2039http://www.ceneo.pl/35625728#mh=o6l05fGx62005roccoA_rZ5x1mtHH9k_zVgyrepiEkyhOQpTqyvtWR4tRpGTkBfwuJotdhDYWTA7_NhrMW6o7m-SSi5ywAuvkMrBGj3I07yxtXtRq13pYJJAhsUAOIEjx2rhp5CMz3qux7ZvNpCQnhHO1Q_I259xDY48hJqbTu5s851pchBUwxgBgA-dxtktFSxdptF5nIhRXkhdWw0#pid=2039http://www.ceneo.pl/20043745#mh=p3l00vZk41000qyvMmI4V2IC_mvaUGoPzHiEkyhOQpTqyry3dha52xJ8F_6ipzGoI_Pau6ZqYpCvH2c_mzcrRgswYr5B57JpFSv0ddbnYXEbkIzN9elujupKujux5bH6PVrGiy44PeU1Q_7_Mv-g4T70r4TIbIENmJrEojwkS7Sbdt-k6bitihkOtl5u7zHz4WQ2#pid=2039

 http://www.ceneo.pl/16958868#mh=V0X8YwCn34000RLrRb2SB3PeENLxeVXoHTiEkyhOQpTqylPiBEFRePhFc9JMFfsIg0J4H1qQozlsBVps2to93YpFDOeqQXKEexpwiJIMs23m97hrVSmuLgm-ujux5bH6PVrGiy44PeU1Q_7_Mv-g4T70r4TIbIENmJpNvhtEz0nc7xpycyUsX_N-tl5u7zHz4WQ2#pid=2039
 http://www.ceneo.pl/35625539#mh=Y0q9j29933006bozitaA_rZ5x1mtHHAgCF1oeExMSEkyhOQpTqya9ew5IZFiW9ct9AhwMJl85InIETjMupTutM5krsatDocMPXIY10E_2CwhPXl4G_Seg0KKCo0CE6IEjx2rhp5CMz3qux7ZvNpCQnhHO1Q_I259xDY48hJqbTu5s851pchraS9KIISu9htktFSxdptF5nIhRXkhdWw0#pid=2039

Related Posts

żywienie 5491818865589316477

16 komentarzy

  1. Polecam również mokrą karmę Oven Baked Tradiotion, jest naprawdę świetna.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, karmy Oven Baked Tradition są doskonałe i naprawdę godne polecenia. Tutaj link do sklepu: http://obtkarma.pl/sklep/pl/


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, jeśli jeszcze nie wiesz to w sklepie Apetete.pl mają świetne karmy mokre dla naszych małych szczeniaczków. Ja już 3 razy zamawiałam i jestem zadowolona. Może coś od nich zrecenzujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również polecam karmy OBT. Są znakomite.

    OdpowiedzUsuń
  5. Karmy Oven Baked Tradition są jedyne w swoim rodzaju. Niepowtarzalne.

    Polecam wszystkim !

    OdpowiedzUsuń
  6. Przedstawiciele Oven Baked Tradition w natarciu! :D Nie ma to jak pochwalić swój produkt. Jedno trzeba przyzać Oven Baked Tradition jest nr. 1 pod względem ceny, tak drogiej karmy nie ma chyba nikt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, faktycznie dużo komentarzy o OBT się tu nazbierało :) Nie testowałam, więc się nie wypowiem.

      Usuń
    2. Widzę, ża karma OBT zyskała na popularności :) Mój pies ją uwielbia. To prawda że cena za nią nie jest niska, ale wartości odżywcze, które posiada są tego warte. Warto wypróbować

      Usuń
  7. ja kupuję karmę mokrą naturest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. z mokrych karm podaję tylko te marki PETVITA :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło aż się czyta ten artykuł! Świetny jest!

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem najlepsze mokre karmy dla psa to Prince. Od lat je używamy. Mają ciekawe bardzo oryginalne smaki i bardzo dobry skład.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję właścicielowi blogspotu oraz wszystkim którzy dodali swoje komentarze. Jak bardzo zależy nam na zdrowym żywieniu naszych pupili o tym wszyscy wiemy. Inną sprawą jest złoty interes producentów karm, którym zależy przede wszystkim na sprzedaży i powiększaniu swoich dochodów.
    Podzielam zdanie że Royal Canin jest bardzo oszczędny w udzieleniu informacji o składzie swoich karm. Wiem to z własnego doświadczenia gdy na zadane pytania odpowiadano mi bardzo zdawkowo. Utracili więc dla mnie wiarygodność.
    W obecnej sytuacji swoje zaufanie skieruję na karmę Bozita. Ramzes (mój labrador w bardzo dobrej kondycji 11 miesięcy i 35kg wagi) swym psim nosem i apetytem określi realną wartość tej karmy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mokra karma to bardzo dobry wybór :) Koniecznie zwróć uwagę na skład produktu. U mnie sprawdzają się karmy z https://www.vipazor.pl :)

    Szybka i bezproblemowa wysyłka. Polecam!

    OdpowiedzUsuń

emo-but-icon

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *