Psi ogon – ważna sprawa!



Czy zastanawialiście się kiedyś, po co właściwie psu potrzebny jest ogon? Tak naprawdę to pies ma mnóstwo problemów z tym ogonem. Po pierwsze musi go nosić, a wcale nie jest taki lekki, na jakiego wygląda. Zimą może się łatwo odmrozić, nie mówiąc już o tym, że zdarza się mu być źródłem bólu, kiedy ktoś go przytrzaśnie drzwiami, czy też niechcący nadepnie.


Chodząc z moim yorkiem na spacery, nie raz obserwowałam, jak zmienia się jego ułożenie. Raz jest radośnie uniesiony, innym razem wyprostowany, a zdarzają się sytuacje, że jest opuszczony lub podkulony. O czym więc informuje nas psi ogon?


Zrozumienie sygnałów wysyłanych przez psa wymaga krótkiej wzmianki o wilkach, które są dzikimi krewnymi psów. Wilki i psy komunikują się ze sobą głównie za pomocą zapachu, a gruczoły wydzielające zapach znajdują się właśnie pod ogonem. To wyjaśnia nam absurdalną z naszego punktu widzenia sytuację, gdy nasz pupil podczas spaceru spotyka innego psa i pierwsze, co obaj robią, to obwąchują się wzajemnie właśnie pod ogonem. To właśnie w tym miejscu znajdują prostą i ważną dla nich informację: „z kim mam do czynienia?”. Wilk, który czuje się pewnie w stadzie, nosi ogon w górze. Ta pozycja ogona sprawia, że jego zapach jest dobrze wyczuwalny. Wystarczy jednak, że w pobliżu pojawi się osobnik silniejszy, jak chociażby przywódca stada, ogon wilka natychmiast opada w dół, a po chwili zostaje wciśnięty pomiędzy nogi, co oznacza, że wilk przyjmuje postawę podporządkowującą się. Robi to dlatego, że ogonem zatyka swój gruczoł zapachowy, jakby chciał poinformować silniejszego wilka, że go tutaj nie ma.  Co by się stało, gdyby wilk w obliczu przywódcy zachował się inaczej? Przywódca potraktowałby go jak napastnika, próbującego zająć jego miejsce w stadzie i natychmiast zaatakowałby go.     


Psi ogon to ważna sprawa. Informuje nas o nastroju psa. To w jaki sposób nasz pupil trzyma i nosi ogon, jak nim merda, informuje nas, czy pies czuje się pewnie, boi się czy waha. Co ważne, te sygnały nie są świadomie wysyłane przez psa, bo nie potrafi ich kontrolować, podobnie jak człowiek nie może zapanować nad pewnymi odruchami, takimi jak chociażby rumienienie się. Obserwujmy więc psi ogon, bo on prawdę nam powie!

Psia komunikacja


  • Trzymam ogon w górze, bo czuję się pewnie.
  • Mam podkulony ogon, bo się boję i podporządkowuję.
  • Mój ogon jest sztywny i drygający, bo jestem zły i agresywny.
  • Merdam ogonem na prawo i lewo, bo jestem szczęśliwy, ale uwaga, może tak robię, bo czuję się trochę niepewny, a jeśli merdam tak trochę krótko i sztywno, to staję się agresywny, bo się czegoś boję.
źródło: psy.pl

Related Posts

zapachowy 6324906364418492224

10 komentarzy

  1. Tak pięknie prowadzony blog i nikt nie wpada? Smutno się robi, jak się ogląda takie blog. Jest świetny, podoba mi się szablon :) Widziałam ten obrazek w PP bodajże, świetnie przedstawione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie :) Staramy się jak możemy, żeby to wszystko fajnie wypadło. Problem popularności Psiej Rady polega na tym, że jest to blog ukierunkowany. Niby psiarzy jest masakrycznie dużo, ale tylko prawdziwi miłośnicy chcą śledzić takie blogi jak ten :)

      Usuń
  2. Przepiękny wygląd bloga, będę polecać stronkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej genialny szablon :D Blog jest również solidnie prowadzony i całe szczęście nie ma "pieska wyprowadzamy na smyczy, nie wolno go spuszczać bo ucieknie", a jest to częste na psich blogach. Także olbrzymi plus dla Ciebie i trwaj dalej w tym co robisz :D

    [http://wybranka-cienia.blogspot.com/]
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też podoba nam się szablon :D Chcemy w przyszłości mieć coś bardziej spersonalizowanego (mamy już projekt logo). Szczerze mówiąc, dałabym się zachlastać za szablon od Tyler [graphical-thoughts] lub Yassmine [terrible-crush], ale ta pierwsza nie wykonuje już najprawdopodobniej zamówień, a druga nie tyka się zwierząt :/
      Dzięki Psiej Radzie dużo się uczę. Blog motywuje mnie do zdobywania coraz większej liczby informacji o psach, żeby móc się nimi dzielić z innymi. W przyszłości chciałabym hodować jakąś rasę. Póki co czekam na przybycie mojego drugiego psiaka - chihuahua'y Freddiego, z którym chcę rozpocząć wystawową przygodę :)

      Usuń
  4. Blog jest naprawdę super! Bardzo duże ciekawych informacji. Szkoda tylko, że więcej osób nie komentuje. Jak widzę, macie bardzo dużo wejść jak na bloga o psach, więc ludziska komentujcie! Każdego blogera to motywuje do pisania jeszcze lepszych notek i w ogóle do pracy. Do roboty fani psiej rady:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Język ciała psa jest tak ekspresyjny i chyba wcale nie jest tak trudno rozpoznać, jaką emocję wyraża w danym momencie, trzeba go obserwować i jak najlepiej poznać. Uwielbiam w psach tę ich szczerość (w pokazywaniu zarówno negatywnych, jak i pozytywnych emocji) i obezwładniającą radość na widok człowieka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie co to oznacza jak pies cały czas piszczy i wpatruje się cały czas w miejsce i w nocy wariuje czyli przewraca się sam o siebie wyje i drapie w dziwi?? Plis odpisz martwię się o niego a weterynarii są drogie.

    OdpowiedzUsuń

emo-but-icon

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *