Rasy psów: Wilczarz irlandzki



Wilczarz irlandzki (Chart irlandzki)

Klasyfikacja FCI: Grupa X. Charty. Sekcja 2. Charty szorstkowłose. 
Nr FCI: 160 

WYGLĄD: 
Jest to jeden z największych psów o muskularnej, a zarazem smukłej budowie. Ruchy wilczarza irlandzkiego, jak wszystkich chartów, są lekkie. Według FCI, rodowodowy osobnik powinien mieć długą i wąską kufę, zakończoną czarną truflą. Oczy zawsze ciemne, a małe uszy noszone są w sposób podobny jak u greyhounda. Ma sztywny włos, a maść może być szara, stalowoszara, cętkowana, czerwona, czarna, czysto biała bądź w kolorze pszenicy.

HISTORIA: 
Na przełomie XIX i XX wieku Irlandzkie Muzeum Narodowe w Dublinie było w posiadaniu czaszek psów, które żyły w epoce kamienia i brązu. Późniejsze badania wykazały, że czaszki należały do przodków wilczarza. W okolicach Dunshaughlin, w Irlandii, gdzie znaleziono czaszki, rozpoczęto kolejne wykopaliska. Wkrótce znaleziono tam szkielety psów w typie rasy. Pozostałości datowano na okres VII–VIII wiek p.n.e. co oznaczało, że psy te żyły już na terenach Irlandii jeszcze przed przybyciem Celtów (400 p.n.e.). Pierwsze wzmianki dokumentach piśmiennych pochodzą z I w. p.n.e., z listów rzymskich konsulów i pisarzy, który wspominali o dużych i silnych psach z Irlandii. Staroirlandzkie wilczarze były bardzo cenione i podziwiane przez Starożytnych Rzymian.

Wilczarze irlandzkie były niegdyś bardzo cenne. Według X-wiecznego zbioru praw, ustanowionego przez władcę walijskiego królestwa Deheubarthu – Howella (Hywela) Dobrego, każdy z psów pochodzący z królewskiej hodowli otrzymywał konkretną wartość pieniężną. Była ona zależna od wieku psa i jego wyszkolenia. Kodeks przewidywał również postępowania wobec osób, które dopuściły się zranienia lub zabicia wilczarza irlandzkiego. 

Kiedyś wilczarze irlandzkie wykorzystywane były do polowań na wilki i inną grubą zwierzynę. Zaczęły znikać wraz spadkiem populacji zwierząt, na które polowały. Pod koniec XIX wieku duży wilczarz irlandzki został uznany za rasę wymarłą. Zachowało się jednak kilka linii psów spokrewnionych w różnym stopniu z typem charta irlandzkiego. Były one hodowane przez możnych ze względu na piękno i bogatą historię rasy, która była symbolem statusu społecznego ich rodów.

Główną rolę w otworzeniu starej rasy, odegrał kap. George Augustus Graham. Wykorzystał psy ze starych linii (np. Kilfane należącej do Richardsona, który krzyżował wilczarze starego typu z psami innych, dużych ras m.in. deerhound, dog niemiecki i uzyskał zadowalające go efekty). By wilczarze odzyskały swój stary wzrost, do hodowli wykorzystano deerhoundy, borzoja rosyjskiego oraz mastifa tybetańskiego. Kolejną ważną osobą był pułkownik Garnier, który do puli krzyżowanych psów dodał dogi niemieckie, borzoje i psem określanym, jako „pies niedźwiedzi”. Dzięki tym psom, w rasie zaszła heterozja (wzrost masy i wysokości oraz większa odporność na choroby). Wysiłki obu hodowców zostały docenione w 1886 roku, kiedy opracowali pierwszy wzorzec rasy. W 1925 wilczarz irlandzki został uznany przez UKC. 

TEMPERAMENT: 
Wilczarze są bardzo oddanymi psami. Są bardzo spokojne, wrażliwe i uczuciowe. Na długo zapamiętują wyrządzone im krzywdy ze strony ludzi czy urazy psychiczne. Tolerują inne zwierzęta w domu. 

PROBLEMY ZDROWOTNE: 
Wilczarz, jak wszystkie kolosy, rzadko dożywa wiek 10 lat. Jego długość życia mogą ukrócić również choroby takie jak skręt żołądka, rak kości czy choroby serca. Niekiedy osobniki tej rasy może dotknąć również epilepsja (wrodzona lub nabyta), osteodystrofia przerostowa, osteochondroza i zespól Wobblera. Oczy tych psów również narażone są na choroby takie jak postępujący zanik siatkówki i geograficzna dysplazja siatkówki. Psy lepiej znoszą chłód niż upał, więc w lato warto spacerować z tym psem wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. 

PIELĘGNACJA: 
Z zabiegów pielęgnacyjnych wilczarz potrzebuje przeczesywania sierści mniej więcej dwa razy na tydzień, oraz okresowego usuwania, np. przed latem, nadmiaru sierści obumarłej, która nie wypadła samoistnie, ten zabieg nazywany jest trymowaniem, stosowany jest zwłaszcza dla psów prezentowanych na wystawach - pomaga on nadać sylwetce pewna elegancję, oraz jest dobrym dla skóry zabiegiem kosmetycznym, ułatwiającym jej "oddychanie". Wilczarz przyzwyczajony do czesania i trymowania od małego jest wręcz "fanem" tych czynności, nieraz psy żyjące w większej gromadzie, na widok szczotki w ręku opiekuna, gnają na wyprzódki i podstawiają się do wyczyszczenia. Można wilczarze kąpać co kilka miesięcy - poddają się temu bez protestów, ale przy systematycznym porządnym przeczesywaniu będą doskonale prosperowały i bez tego zabiegu. 

IDEALNY DOM: 
Psy te czuć będą się wspaniale z rodzinami, gdzie są dzieci. Kupno jak i utrzymanie psa tej rasy jest dość kosztowne, co trzeba uwzględnić przed jego zakupem. Jeżeli jednak zdecydujemy się na takiego szczeniaka, należy pamiętać, by dawać częsty upust jego energii. Wilczarz może całorocznie mieszkać w budzie wymoszczonej słomą. Osobniki ciągle przebywające na zewnątrz, mają się nieraz lepiej od tych mieszkających pod dachem z właścicielami. 

AKTYWNOŚĆ: 
Wilczarze irlandzkie są chartami, więc drzemią w nich instynkty myśliwskie. Upust energii możemy zapewnić im w zawodach coursingowych, gdzie psy biegną za sztuczną przynętą. Są to psy bardzo aktywne, którym nie wystarczy jedynie duży ogród, by się wybiegać. Potrzebują częstych wypadów na otwarte przestrzenie i odpowiednich bodźców, by pies rozwijał swoją percepcję. 

WYCHOWANIE: 
Wychowanie i tresura tej rasy to przyjemność. Psy są chętne do nauki sztuczek i komend. Jeżeli chce nauczyć się wilczarza aportować, należy rozpocząć naukę przed ukończeniem 6 miesiąca życia psa. Z niewiadomych przyczyn, po upływie tego czasu, wilczarze gardzą aportowaniem. Psy tej rasy dobrze znoszą podróże różnymi środkami lokomocji.

źródło:  podajlape.pl, wikipedia.org, zdjęcie (c) psiarada.deviantart.com

Related Posts

wilczarz 5598718035879393996

2 komentarze

  1. Dobrze wiedzieć. Pierwszy raz słyszę o tej rasie. Szkoda tylko, że żyją tak krótko :(
    Swoją drogą super nagłówek, aż nie można odwrócić od niego wzroku :)
    Powodzenia i dalszej weny w pisaniu blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ludzie jednak czytają artykuły o rasach :) No popatrz, nie znałaś tych psiaków, a to są jedne z moich ulubionych :D Jedna z hodowczyń w USA, Lois Thomasson, prowadząca hodowlę "Fleetwind" od roku 1948, w 2009 roku zawarła piękne zdanie o tej rasie:
      "Na pewno ta rasa łamie serca, ale bardziej warto jest z nimi żyć i je tracić, niż nigdy nie dzielić życia z wilczarzem"
      R-ka

      Usuń

emo-but-icon

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *