Plakaty w psim stylu

Wiktor Górka (1969)

Dobrze pamiętam mój pobyt w cyrku. Byłam w nim raz w życiu. Nie wspominam zbyt miło posadzenia mnie na wielkiego wielbłąda, zważając na mój lęk wysokości i fakt, że miałam wtedy cztery lata. Kiedyś w cyrku na porządku dziennym była obecność tresowanych zwierząt. Teraz, z powodu rozwoju świadomości społecznej dotyczącej praw zwierząt, a także zwyczajnie lepszych sposobów na spędzenie wolnego czasu, do cyrku się nie chodzi.

Kiedyś jednak to miejsce miało prawo bytu i było popularne. Kiedy to się działo? W czasach PRL-u. Gdy szara rzeczywistość miała szansę na chwilę zostać rozproszona, ludzie chętnie z niej korzystali. Najlepszą formą reklamy w tamtych czasach były plakaty. Dodatkowo, rząd bardzo chętnie i hojnie wspierał plakacistów, którzy od lat 40 do 80 niesamowicie szybko rozwijali tę sztukę. Ich prace przyniosły międzynarodowy rozgłos stając się symbolem plakatu artystycznego. Dziś ten złoty okres nazywa się polską szkołą plakatu.

Poniżej możecie zobaczyć plakaty cyrkowe niebanalnie portretujące psy. Jeżeli interesują Was poniższe prace zapraszam na contemporaryposters.com, gdzie znajdziecie więcej prac polskich artystów-plakacistów.

Tomasz Rumiński (1971)

Zenon Januszewski (1965)

Gustaw Majewski (1965)

Jerzy Treutler (1973)

Bożena Rogowska (1974)

Jacek Neugebauer (1975)